Ostatnio obejrzałam ten film i jestem zdziwiona. Zazwyczaj śmieszy mnie gra japońskich aktorów (nawet w dramatach), a tutaj przez 5 min się śmiałam a dalej to już tylko płakałam...
Gdyby nie zakończenie to pewnie obraziłabym się na scenarzystów za najsmutniejszy scenariusz świata ;D Ale dobrze się skończyło i polecam...