Więc chciałbym stwierdzić, że film jest całkiem przyjemny, wbrew temu co piszą niektórzy. Oczywiście, trzeba wiedzieć, co się zaczyna oglądać, ale rozgarnięty kinoman z wydźwięku tytułu, nazwiska reżysera i aktorów chyba wywnioskuje , że nie czeka go Podwójne życie Weroniki, mam rację ?
-plusy dodatnie wg mnie: bossska jak zawsze Laura, kędzierzawa Lucia (również bosska), muzyka (znacznie lepsza niż np w Orgasmo nero), XXX w mainstreamowym filmie (to zawsze zasługuje na aplauz- oczywiście niechlubny wyjątek- 9 songs), podwodne zombie jak w Zombie II (co prawda nie walczą z rekinami, ale wyłaniaja się z wody, więc się liczy)
-plusy ujemne: Wschodni jest wstydliwy więc kocha się z wszystkimi pięknościami przez szczelnie zapięte spodnie (profanacja), zombie są ubrane dosyć jednolicie, w pomarańczowe szmatki i przypominają trochę mnichów buddyjskich (ale na wyspie był tylko jeden storhałs, więc można to zrozumieć)
Na koniec mam pytanie - co się stało z korkiem, po szampanowym performensie w barze ? Odkąd znika już go nie widzimy...