i ładniejszą aktorkę dać do głównej roli kobiecej, to film byłby super
no tak, bo w filmach, zwłaszcza takich ważne jest by laski były pięknymi kobietami. tym bardziej że Minnie Driver nie uważam by była jakoś specjalnie szpetna ;)
nie, no szpetna nie, ale są aktorki na które się fajnie patrzy, a ona jakieś takie nieregularne rysy wiec było to niewiarygodne, że cała ekipa się w niej kochała:)
Właśnie dzięki temu jest wiarygodniej, bo to była zwykła dziewczyna z ich paczki, a nie modelka. Czemu by mieli się w niej kochać? Ano, bo nie dość, że wcale nie była brzydka (kwestia gustu, Tobie się nie podoba, inny będzie jej urodą zachwycony), to jeszcze była ich przyjaciółką. Znali się, bawili się razem, ufali sobie. To nie była obca osoba, na którą mogli popatrzeć z daleka i wstydzili się zagadać, to była ICH kumpela. ;)
A od przyjaźni do miłości nie jest już daleko ;)
Widzę, że nie zrozumieliśmy się o co mi chodzi - to nie kwestia urody. Po prostu ona mi nie pasuje i tyle. Czy Kathy Bates jest "piękną lalką"? Nie, a uwielbiam ją w każdej roli:)
Zgadzam się z Tobą, Minnie Driver nie ma tego czegoś co przyciąga widza, nie jest brzydka, ale jej twarz i głos jakoś mnie nie przekonują.
Zgadzam się z przedmówcą, to była ich koleżanka z paczki, dlatego się w niej kochali. Ale też za piękna to ona nie była.
jak chcesz sobie popatrzec to wlacz sobie pornola..jak bedziesz starszy to może.....może....zobaczysz , że raz- są różne gusta (mam kolegow ktorzy lubia puszyste) dwa - jest coś takiego jak uczucie...może kiedys tego doświadczysz chociaż wątpie:)
Człowieku co to maja być za osobiste wycieczki? Znasz mnie? Psychoanalityk się znalazł. Nie pasuje mi baba i TYLE. Paniał? I żadne "uczucia" nie mają tu nic do rzeczy. Życzę szczęścia w pożyciu z Jessicą Parker i posłanką Sobecką
Aktorka nie ma być niebrzydka... Aktorka ma być zjawiskowa, a jak nie jest to nie powinna być aktorką. Jest cholernie duża konkurencja, dlatego nie rozumiem dlaczego wybrali akurat ją.
Aktorka nie ma być zjawiskowa, tylko umieć dobrze grać. No chyba, że mówisz o filmach dla dorosłych.
Jakoś nie wyobrażam sobie np. zjawiskowej Scarlett Johanson w tym filmie. Według mnie aktorka idealna, ponieważ ładna ale zwyczajna, dzięki czemu film wyglądał realistycznie.
Modelka ma być zjawiskowa. Aktorka ma grać. Gdyby wszystkie aktorki wyglądały jak Kate Moss, kto Twoim zdaniem zagrałby Tracy Turnblad albo czarownice z Makbeta?
mysle ze sami modele powinni grac w filmach, kobiety tez lubia popatrzec na fajne ciacha z wielkimi :)
Modele to w 3/4 geje. Nie znam żadnego normalnego faceta co lata po supermarketach i robi sobie fotki telefonem żeby pokazać jaki jest ładniutki. Tak poza tym myślimy chyba o innych filmach (ja nie myślałem w kategorii filmy dla dorosłych). Nie mówię że aktorka musi mieć duże cycki i świetną figurę... ale musi mieć to coś co sprawi że film w którym zagra będzie jeszcze bardziej warty obejrzenia.
Nie masz pojęcia o kobietach, aktorstwo- to warsztat i ciężka praca. KUMASZ? Aktorka tworzy aurę zapomnienia i zjawisko przez swoją osobowość, talent, charyzmę jak Meryl Streep na przykład, żeby daleko nie szukać a ładna jakoś nigdy nie była, bo nie musiała. Zjawisko wypracowuję się latami poprzez ciężką pracę(aktorstwo). Btw. Ktoś tam napisał Scarlet Johanson......xd xd xd.
Ona ma tyle wspólnego z aktorstwem co zakonnica z pożyciem małżeńskim.
Jak chcesz piękne kobiety to sobie włącz inny rodzaj film, gdzie nie trzeba pracować głową a dupą.
sorry, ale to nie jest typ, który by mi do tego filmu pasował. Jeżeli Tobie pasuje spoko, mnie drażni i nic tego nie zmieni
mnie to zastanowiło to że bohaterka jeździła na wózku a w momencie kiedy chłopacy szli do pierdla to laska stała na nogach ?
przeciez to nie byla glowna bohaterka burbon . ta laska na wozku to siostra kolesia ktory gral z nimi na ulicy. glowna bohaterka to ta ktora np stala na czatach gdy oni podgladali tancerki z rewii -pozdro
I po co te złośliwości? Mogli wziąć po prostu lepszą aktorkę pod względem wyglądu i talentu
Nie chce mi się nawet komentować Twojej uwagi odnośnie Minnie Driver, ale jakie sceny byś chciał wyrzucić? Pytam z ciekawości, bo jak dla mnie ten film nie wymaga poprawek.
Po prostu zmieniłbym aktorkę, bo Minnie mnie drażni. Co mam Ci powiedzieć? Oglądam ją i mi nie pasuje. Mam się pociąć? Nic na to nie poradzę
Spokojnie, niepotrzebnie się denerwujesz. Ale piszesz raczej o tym, że ona Ci nie pasuje wizualnie, czyli po prostu nie jest w Twoim typie. I dobrze, nie wszyscy się muszą wszystkim podobać. Mnie jej uroda też nie do końca przekonuje, ale uważam, że do tego filmu pasowała, i całkiem dobrze zagrała przede wszystkim. Ale nie odpowiedziałeś, co byś z filmu wyrzucił, a jestem ciekawa?
To znaczy jest coś takiego, że ktoś nam ogólnie "nie pasuje" . Widzisz kogoś takiego i nie wiedzieć czemu ktoś nas w jakiś sposób drażni., ja z nią tak właśnie mam
aktorka ma dobrze grać, a nie dobrze wyglądać. jest wystarczająco dużo filmów z nierealistycznymi bohaterami. nie wiem dlaczego aktorzy nie mogą być "normalni", może wtedy zaczęliby być wiarygodnie oceniani, a nie za ładne buzie, duże cycki i bicepsy.
Ale nie rozumiesz o co mi chodzi dlatego prosiłbym nie uogólniać, nie wchodzić w nauczycielski ton potępiający stereotypy, bo ja nigdzie nie dałem do zrozumienia, że w każdej roli musi mi grać Pamela Anderson! - to nie kwestia urody. Po prostu ona mi nie pasuje i tyle. Czy Kathy Bates jest "piękną lalką"? Nie, a uwielbiam ją w każdej roli. I tyle
w pierwszym wpisie użyłeś określenia "ładniejszą aktorkę", więc nie wiem jak inaczej miałabym to zrozumieć ja czy ktokolwiek inny. teraz się możesz oczywiście wykręcać, żeby wybrnąć z tematu, no ale pierwotna wypowiedź nie pozostawia wątpliwości.
Ja nie jestem w sądzie i nie bronie się przed karą śmierci. z niczego nie muszę "wybrnąć". Ładniejsza również powinna być. Zadowolony? Czy jeszcze mam coś "wyjaśniać". NIE LUBIE TEJ AKTORKI - mam prawo? Czy to k... zabronione. Kochasz ją, super, życzę szczęścia w pożyciu. JA NIE. Koniec, kropka
nie, nie zadowolony. zadowolona (: a tak na poważnie: to, co napisałeś ma tylko jedno znaczenie, więc teraz możesz do woli chrzanić, że miałeś coś innego na myśli (; ja jej nie kocham, ja po prostu nie definiuję aktorów według wyglądu.
człowieku idź do lekarza bo masz jakieś k... schizy. Nawet nie ma sensu wchodzić z kimś takim w dyskusje bo ja o słupie a ty o dupie a mam lepsze rzeczy do roboty niż tłumaczenie komuś oczywistych rzeczy, skoro i tak nie łapiesz
mama musi być z Ciebie dumna. faktycznie nie masz nic lepszego do roboty, skoro i tak się produkujesz...
a co to ma za znaczenie kiedy? I od czego miałoby mnie cokolwiek boleć? Bo jakiś nonejm coś tam pier... w internecie? To może ty masz takie bóle, ale nie sądź wszystkich po sobie, zwłaszcza, że ja nie mam czasu siedzieć tu codziennie, są ciekawsze rzeczy na spędzanie czasu