Cieszę się niezmiernie, że jako facet z ładną buzią nie zaczął grać w filmach komediowo romantycznych. Co rola to cięższa, wymagająca, w której może zabłysnąć talentem, a nie głupawe historyjki. Pierwszy film jaki z nim widziałem, Zodiak, to jeden z moich ulubionych, ale późniejsze Enemy, Prisoners, Nightcrowler... cudo
Tak, świetny jest. Gdyby żył Heath Ledger, to byłby kolejny
do nich, ale niestety go nie ma :/. Christian Bale też daje radę :).
Tylko nie macie wrażenia, że za dużo gra w, jakby to nazwać... wątpliwej jakości filmach? Albo nie ma dobrych aktorów drugoplanowych, albo scenariusz jest kiepski, przeważnie czegoś brakuje. Sądzę wręcz, że większość swoich filmów ugrał sam, dlatego są bardzo dobre. Bierze co dają? Jest żądny Oscara (gdyby zagrał w dobrze napisanym filmie, z dobrymi aktorami, to na pewno by go otrzymał)? Nie wiem, ale mam mieszane uczucia co do jego dorobku. Niemniej, talent ma ogromny, choć sądzę, że został też niejako zaszufladkowany i właśnie może jakaś komediowa/lżejsza rola byłaby zwrotem w jego karierze.
no właśnie też nie bardzo rozumiem stwierdzenie "wątpliwej jakości filmy". filmy trudne, bohaterowie - raczej skomplikowani i niejednoznaczni - tak bym to raczej ujęła. fakt, w pewnym sensie wpadł w swego rodzaju schemat - wybiera filmy niełatwe, o mocnym rysie dramatycznym, ogólnie ciężkie klimaty, i przez to, paradoksalnie, może wpaść w jakąś szufladkę. osobiście, wolałabym już taką niż tyko "aktora o ładnej buzi".